Prasówka: Noblista pod rękę z kurtyzaną

„Mówiono o niej, że jest największą wszetecznicą Rzymu. W jej łożu miało ponoć znaleźć się miejsce nie tylko dla jej obu braci, ale i ojca, którym był… papież, Aleksander VI. Mowa oczywiście o Lukrecji Borgii.

Jej życie było i jest wdzięcznym tematem dla artystów różnych dziedzin. Ale wiadomo, że kiedy po tę biografię sięga literacki noblista, dostaniemy do ręki tom interesujący, wartko, a jednocześnie z dużym opanowaniem słowa napisany. I tak właśnie jest.”

Cały artykuł na: http://www.polskatimes.pl

 

Lukrecja BorgiaWydawca o książce:

Włoski noblista spieszy na ratunek „diabelnej” córce papieża

Lukrecja była dzieckiem kardynała Rodrigo de Borgii, późniejszego papieża Aleksandra VI, i jednej z jego luksusowych kurtyzan. Otrzymała staranne wykształcenie, miała być dobrze wychowaną panienką.
Miała 12 lat, gdy po raz pierwszy posłużyła ojcu do osiągnięcia politycznych celów. Wydał ją za mąż i był świadkiem nocy poślubnej. Z pierwszym mężem sam ją rozwiódł, drugiego zamordował, na trzeciego wybrał kobieciarza i syfilityka.
Mimo przeciętnej urody stała się symbolem rozbuchanych żądz erotycznych i rozwiązłego stylu życia. Oskarżana o kazirodcze stosunki z ojcem i bratem nazywana była „największą kurtyzaną Rzymu”.
Lukrecja od zawsze fascynowała artystów, to im zawdzięcza wizerunek kobiety demonicznej. Taką znamy ją z głośnego serialu Rodzina Borgiów, który Dario Fo zaatakował jako „skupiony wyłącznie na seksie i graniczący z pornografią”.
Maestro staje w obronie Lukrecji. Swą książkę oparł na źródłach, m.in. na autentycznych listach córki papieża. Odnalazł w nich raczej kobietę łagodną, uwikłaną w okrutną grę ojca i odważną niż femme fatale. To jej – po raz pierwszy w dziejach − oddaje głos w swojej mistrzowskiej powieści.

Fragment książki: tutaj

 

– – – – – – – – – – –

Opublikowano:  8.10.15

Prasówka to cykl, w którym prezentowane są interesujące wiadomości i wywiady, jakie ostatnio ukazały się w internecie. Przegląd wybiórczy (bo w masie informacji można utonąć), subiektywny (jakże by inaczej) i ciekawy!